Witajcie!
Dziś w Warszawie odbywa się zlot scrapbookowy Craft Wawa. Pomimo przeszywającego mrozu zostawiłam dziecię pod opieką taty i wybrałam się na drugi koniec miasta na małe zakupy. Małe! Dobre sobie ;) A teraz muszę bo się uduszę pokazać Wam co udało mi się zdobyć. Dodam tylko jeszcze, że wzięłam ograniczoną ilość gotówki, a kartę zostawiłam w domu. I dobrze zrobiłam bo inaczej źle by się to mogło skończyć :D
Całość zakupów:

I kilka zbliżeń:
Papiery dziecięce, z których powstanie albumik dla pewnej księżniczki, która rodzi się w kwietniu:
Przepiękne indiańskie papiery z łapaczmi chmur i tekturkowe dodatki. Z nich powstanie album dla nieco starszej księżniczki z okazji jej bierzmowania:

Kilka arkuszy foamiranu do kwiatków, w kolorach których jeszcze nie posiadam:
Metalowe zawieszki:
I jeszcze kilka innych przydaśków:
A na koniec gratisy, jakie udało mi się zgarnąć przy okazji moich zakupów. Nigdy, przenigdy o nie nie pytam i nie mam zamiaru, ale zawsze kiedy jakieś dostaję to cieszę się jak dziecko :D
No. to zaspokoiłam swoją silną potrzebę scrapowych zakupów i jestem przeszczęśliwa :D
Buziaki!